wybrane dyktanda
O b--żrzasku rozległ się bli--żrzej nieokreślony t--żrzask. Na początku nikt z dzieci nie wiedział, co to było. Najpierw myślały, --żrze to t--żrzeszczy deska w kładce na strumyku. Potem sądziły, --żrze to wiatr coś niedaleko p--żrzewrócił. Mały Je--żrzyk wcią--żrz mówił, --żrze to K--żrzyś źle nastroił sk--żrzypce i tak p--żrzeraźliwie fałszuje. Dziadek nie słuchał wnuczków, bo zauwa--żrzył, --żrze po bu--żrzy jedna z grubych gałęzi p--żrzydro--żrznej wie--żrzby nachyliła się nad jeszcze nieskoszonym zbo--żrzem. Bez wahania zadzwonił po stra--żrz po--żrzarną. Dzielni stra--żrzacy sprawnie ścięli kona--żrzysko. Odtąd wszystkie dzieci czuły się bezpiecznie, bowiem wiedziały, --żrze zawsze mogą liczyć na pomoc dorosłych.
Zgadywanka ortograficzna