wybrane dyktanda
Mi-hchał poje-hchał na biwak z dru--żrzyną -hcharcerską. Po dotarciu na leśną polanę wszyscy zabrali się do pracy. Najpierw -hcharce--żrze rozbili namioty i wyznaczyli miejsce na ognisko. Później zaczęli znosić -hchrust z lasu. Wybierali tylko su-hche gałęzie le--żrzące na ziemi. Dru-hch Mi-hchał ot--żrzymał zadanie p--żrzygotowania ogniska. Starał się tak uło--żrzyć gałązki, aby ognisko zapaliło się od jednej zapałki. Wło--żrzył w to du--żrzo pracy, ale trud opłacił się. Ognisko zostało obło--żrzone kamieniami tak, aby nie powstał po--żrzar lasu. Obok ogniska postawione zostały pojemniki z wodą na wypadek konieczności zagaszenia ogniska. Później rozpoczęły się gry -hcharcerskie. Wszyscy uczestniczyli w zabawie polegającej na podą--żrzaniu za uło--żrzonymi w pewny-hch odstępa-hch st--żrzałkami z gałązek. W ten sposób ka--żrzdy uczestnik zabawy miał odnaleźć ukryty skarb. Idąc za znakami dru-hch Mi-hchał dotarł do celu i ukończył bieg. Ot--żrzymał za to "odznakę tropiciela". Wieczorem wszyscy zasiedli p--żrzy ognisku, słu-hchali opowieści dru-hcha dru--żrzynowego i śpiewali znane biwakowe piosenki. Nie zabrakło równie--żrz p--żrzedstawienia -hchistorycznego p--żrzygotowanego p--żrzez zastęp "Borsuków". Po powrocie do domu Mi-hchał opowiadał kolegom o swoich p--żrzygoda-hch.
Zgadywanka ortograficzna