wybrane dyktanda
Nad mo--żrzem było słychać szum fal i dziecięcy szczebiot. K--żrzyś i Gra--żrzynka z rodzicami pluskali się p--żrzy b--żrzegu. Dziewczynka trochę czasu z mamą spędziła te--żrz na pla--żrzy. Robiła babki z piasku. Ich zabawie p--żrzyglądał się K--żrzyś. P--żrzekonał ojca, --żrze i oni powinni ju--żrz wyjść z wody. Tata wymyślił, --żrze zbudują potę--żrzny zamek z podziemnymi koryta--żrzami i z czterema wie--żrzami. Od południa i od zachodu będzie strome wzgó--żrze, z którego będzie wypływała rwąca --żrzeka i nie będą musieli budować fosy. Od północy i wschodu usypią gruby, wysoki mur. Chłopcu spodobał się pomysł taty. Na pla--żrzy nie było kamieni, więc umówili się, --żrze zastąpią je muszelkami, które uło--żrzą na piasku. Najpierw zrobili wzgó--żrze, potem wydrą--żrzyli koryta--żrze, wie--żrze, bramy, okna i --żrzekę. Pot--żrzebną wodę nabierali wiaderkami z mo--żrza. Polewali nią wzgó--żrze i pat--żrzyli, jak woda zmienia się w --żrzekę i drą--żrzy koryto --żrzeczne. Później tata mówił dzieciom, --żrze woda jest źródłem --żrzycia, ale tak--żrze mo--żrze pokazać swoją niszczycielską siłę w czasie sztormów i powodzi. Wszyscy byli zadowoleni ze swojej pracy i cieszyli się, --żrze miło spędzili czas. Wkrótce poszli do restauracji, poniewa--żrz zbli--żrzała się pora obiadu.
Zgadywanka ortograficzna